Gramy tutaj w nasz Hogwart
Administratorka
Trzydzieści dużych, białych namiotów, w których bez trudu zmieściłoby się nawet z dziesięć osób. Spokojnie, namioty są podgrzewane. Tak, luksusy! Na polu, w którym poustawiane one są, znajduje się kilka drewnianych stolików, w których będzie można posiedzieć (o ile tyłek ci nie zamarznie) i porozmawiać. Jeśli odejdziesz trochę dalej, jakieś dwa kilometry, znajdziesz się w samym centrum lasu. Jest w nim pełno jagód (również i tych zatrutych) oraz innych. Czasami można zobaczyć tam dziwne zwierzęta magiczne, dlatego też nauczyciele nie pozwalają chodzić tam uczniom samym, jedynie z dorosłym opiekunem. Za środkiem lasu, jest małe jezioro, które w zimę pokryte jest grubą warstwą lodu, niemalże nie do złamania.
Offline
Administratorka
Wszyscy nauczyciele, uczniowie, no, ogółem cały Hogwart zebrał się na polu namiotowym.
- Dzieci, mam nadzieję, że dobraliście się już w pary co do namiotów. Możecie teraz je zajmować. Są one 4-8 osobowe.
Poopsy, która przez całą drogę sobie podskakiwała i gwizdała, skończyła czynność i podskoczyła wysoko, o mało co nie wywalając się przy tym na śnieg, przez kozaki na wysokich obcasach.
- Zajmujemy najlepszy! - zarządziła, i pobiegła do pierwszego namiotu, prawdopodobnie największego. Od razu po wejściu zrobiło jej się ciepło, więc ściągnęła kurtkę. - Pierdolę, jakie ogrzewanie! Kocham ten namiot.
Scorpius niepewnie wszedł do namiotu.
- Rzeczywiście - mruknął.
- Macie godzinę, potem zbieramy się przy stolikach aby wyruszyć w głąb lasu! - krzyknął dyrektor, ponieważ dzieciaki już rzucały się do namiotów.
Offline
Administratorka
Poopsy Weasley napisał:
Wszyscy nauczyciele, uczniowie, no, ogółem cały Hogwart zebrał się na polu namiotowym.
- Dzieci, mam nadzieję, że dobraliście się już w pary co do namiotów. Możecie teraz je zajmować. Są one 4-8 osobowe.
Poopsy, która przez całą drogę sobie podskakiwała i gwizdała, skończyła czynność i podskoczyła wysoko, o mało co nie wywalając się przy tym na śnieg, przez kozaki na wysokich obcasach.
- Zajmujemy najlepszy! - zarządziła, i pobiegła do pierwszego namiotu, prawdopodobnie największego. Od razu po wejściu zrobiło jej się ciepło, więc ściągnęła kurtkę. - Pierdolę, jakie ogrzewanie! Kocham ten namiot.
Scorpius niepewnie wszedł do namiotu.
- Rzeczywiście - mruknął.
- Macie godzinę, potem zbieramy się przy stolikach aby wyruszyć w głąb lasu! - krzyknął dyrektor, ponieważ dzieciaki już rzucały się do namiotów.
Issie wbiegła do namiotu za Poopsy.
- Ja pierdzielę.. no to się postarali.
Chrisek wszedł jako ostatni.
- PIERDZIELĘ NA GÓRĘ ZAJĄĆ POKÓÓÓÓJ! - wydarł się i z wyszczerzem pobiegł w głąb, do schodów, na górę..
Schody:
Pokój, który zajęła Issie:
[i1]
+ drugi . x o x
[i2]
Chrisa:
[c1]
Pozostałe cztery wolne:
1. Scorpiusa
2.
3. Poopsy
4.
Jadalnia wspólna:
I salonik:
I możemy dodać basen:
No ale bez przesady, nie?!!
xDDDDDDDDDD
Offline
Administratorka
A Rose, bidna, gdzie miała zamieszkać? :c
Offline
Administratorka
Poopsy zajęła pokój 3., rzucając kozakami w ścianę. Kozaki zjechały po niej i wylądowały na ziemi.
- Jak ja tu do cholery wytrzymam?! To za mało luksusów dla mnieeee! - łkała.
Scorpius zajął sobie pokój 1. Było mu to w sumie obojętne, to tylko trzy dni... A POTEM WRACAJĄ DO TEGO PIERDOLONEGO, STAREGO, OBDRAPANEGO HOGWARTUUU! AAAA! Tak jest, pierwszego dnia dzieciaczki Malfoy'ów prawie zawału dostały z powodu tak niskiego poziomu luksusów. Woleli już ten namiot.
Pop wyszła z pokoju i sięgnęła kurtkę, którą rzuciła przy wejściu do namiotu na ziemię.
Offline
Administratorka
A Rose, bidna, mogła zamieszkać na drzewie. *---*
Offline
Administratorka
Poopsy Weasley napisał:
Poopsy zajęła pokój 3., rzucając kozakami w ścianę. Kozaki zjechały po niej i wylądowały na ziemi.
- Jak ja tu do cholery wytrzymam?! To za mało luksusów dla mnieeee! - łkała.
Scorpius zajął sobie pokój 1. Było mu to w sumie obojętne, to tylko trzy dni... A POTEM WRACAJĄ DO TEGO PIERDOLONEGO, STAREGO, OBDRAPANEGO HOGWARTUUU! AAAA! Tak jest, pierwszego dnia dzieciaczki Malfoy'ów prawie zawału dostały z powodu tak niskiego poziomu luksusów. Woleli już ten namiot.
Pop wyszła z pokoju i sięgnęła kurtkę, którą rzuciła przy wejściu do namiotu na ziemię.
- Poopsy, tu jest pięć razy lepiej niż w Hogwarcie! - wydarła się Issie.
Rozkładówka pokojów:
[ w razie niedziałania kodu img podaję link: http://oi49.tinypic.com/kej3og.jpg ]
Offline
Administratorka
- A czy ja mówię, że w Hogwarcie mi się podoba?! TAM JEST JAKAŚ PARANOJA! A tu... dużo rzeczy brakujeeee! - łkała dalej, wydzierając się na cały dom, aby oczywiście Issie ją usłyszała.
Pop zaczęła iść na górę. Weszła do pokoju i rzuciła płaszcz na kozaki. Weszła na poziom czwarty, gdzie był basen. Uśmiechnęła się, już jedna rzecz jak w domciu!
- Ale zajebiście! Basen w zimę, postaraaalii się! - szepnęła do siebie.
[Zarąbista rozkładówka *^*]
Offline
Administratorka
Poopsy Weasley napisał:
- A czy ja mówię, że w Hogwarcie mi się podoba?! TAM JEST JAKAŚ PARANOJA! A tu... dużo rzeczy brakujeeee! - łkała dalej, wydzierając się na cały dom, aby oczywiście Issie ją usłyszała.
Pop zaczęła iść na górę. Weszła do pokoju i rzuciła płaszcz na kozaki. Weszła na poziom czwarty, gdzie był basen. Uśmiechnęła się, już jedna rzecz jak w domciu!
- Ale zajebiście! Basen w zimę, postaraaalii się! - szepnęła do siebie.
[Zarąbista rozkładówka *^*]
Iss rozłożyła się na swoim łóżku. Była zmęczona i tyle! X_X No doobra. Wyszłe ze swojego 1 pokoju i posżła trochę w prawo. Hell yeah, pokój Scorpiusa! A pomiędzy ich pokojami jeden duży, niezamieszkany.. warunki do pieprzenia się niezawodne, hm? :3 Dobra, póki nie ma Charlotte i Fabiana.. weszła do pokoju Scorpa.
- Przy tym ogrzewaniu można się czuć jak w lecie. - mruknął Chris, który ot, nagle znalazł się obok Poops.. dobra, wszedł za nią, zadowoleni?! T__T xd
[ Nooou . u.u ]
Offline
Administratorka
Issie Malfoy napisał:
Poopsy Weasley napisał:
- A czy ja mówię, że w Hogwarcie mi się podoba?! TAM JEST JAKAŚ PARANOJA! A tu... dużo rzeczy brakujeeee! - łkała dalej, wydzierając się na cały dom, aby oczywiście Issie ją usłyszała.
Pop zaczęła iść na górę. Weszła do pokoju i rzuciła płaszcz na kozaki. Weszła na poziom czwarty, gdzie był basen. Uśmiechnęła się, już jedna rzecz jak w domciu!
- Ale zajebiście! Basen w zimę, postaraaalii się! - szepnęła do siebie.
[Zarąbista rozkładówka *^*]Iss rozłożyła się na swoim łóżku. Była zmęczona i tyle! X_X No doobra. Wyszłe ze swojego 1 pokoju i posżła trochę w prawo. Hell yeah, pokój Scorpiusa! A pomiędzy ich pokojami jeden duży, niezamieszkany.. warunki do pieprzenia się niezawodne, hm? :3 Dobra, póki nie ma Charlotte i Fabiana.. weszła do pokoju Scorpa.
![]()
- Przy tym ogrzewaniu można się czuć jak w lecie. - mruknął Chris, który ot, nagle znalazł się obok Poops.. dobra, wszedł za nią, zadowoleni?! T__T xd
[ Nooou . u.u ]
Dokładnie!
Scorpius odwrócił się do Issie z uśmiechem.
- Podoba ci się ten namiot? - zapytał, jakby nie miał nic innego do powiedzenia (a miał jedną, zarąbistą prośbę, którą wszyscy znamy, prawda?!).
- I to jest najzajebistsze! - pisnęła, patrząc na Chrisa radośnie.
[Ta-ak. ]
Offline
Administratorka
Poopsy Weasley napisał:
Issie Malfoy napisał:
Poopsy Weasley napisał:
- A czy ja mówię, że w Hogwarcie mi się podoba?! TAM JEST JAKAŚ PARANOJA! A tu... dużo rzeczy brakujeeee! - łkała dalej, wydzierając się na cały dom, aby oczywiście Issie ją usłyszała.
Pop zaczęła iść na górę. Weszła do pokoju i rzuciła płaszcz na kozaki. Weszła na poziom czwarty, gdzie był basen. Uśmiechnęła się, już jedna rzecz jak w domciu!
- Ale zajebiście! Basen w zimę, postaraaalii się! - szepnęła do siebie.
[Zarąbista rozkładówka *^*]Iss rozłożyła się na swoim łóżku. Była zmęczona i tyle! X_X No doobra. Wyszłe ze swojego 1 pokoju i posżła trochę w prawo. Hell yeah, pokój Scorpiusa! A pomiędzy ich pokojami jeden duży, niezamieszkany.. warunki do pieprzenia się niezawodne, hm? :3 Dobra, póki nie ma Charlotte i Fabiana.. weszła do pokoju Scorpa.
![]()
- Przy tym ogrzewaniu można się czuć jak w lecie. - mruknął Chris, który ot, nagle znalazł się obok Poops.. dobra, wszedł za nią, zadowoleni?! T__T xd
[ Nooou . u.u ]Dokładnie!
Scorpius odwrócił się do Issie z uśmiechem.
- Podoba ci się ten namiot? - zapytał, jakby nie miał nic innego do powiedzenia (a miał jedną, zarąbistą prośbę, którą wszyscy znamy, prawda?!).
- I to jest najzajebistsze! - pisnęła, patrząc na Chrisa radośnie.
[Ta-ak.]
Podeszła bliżej! ^-^
- Podoba, podoba.. lepsze warunki do seksu niż w Hogwarcie. - zauważyła 'mimochodem'.
- No to wskakujemy? - zapytał, przyglądając się basenowi. Chris w samyych kąpielóówkaaacchhh!!
Offline
Administratorka
Issie Malfoy napisał:
Poopsy Weasley napisał:
Issie Malfoy napisał:
Iss rozłożyła się na swoim łóżku. Była zmęczona i tyle! X_X No doobra. Wyszłe ze swojego 1 pokoju i posżła trochę w prawo. Hell yeah, pokój Scorpiusa! A pomiędzy ich pokojami jeden duży, niezamieszkany.. warunki do pieprzenia się niezawodne, hm? :3 Dobra, póki nie ma Charlotte i Fabiana.. weszła do pokoju Scorpa.![]()
- Przy tym ogrzewaniu można się czuć jak w lecie. - mruknął Chris, który ot, nagle znalazł się obok Poops.. dobra, wszedł za nią, zadowoleni?! T__T xd
[ Nooou . u.u ]Dokładnie!
Scorpius odwrócił się do Issie z uśmiechem.
- Podoba ci się ten namiot? - zapytał, jakby nie miał nic innego do powiedzenia (a miał jedną, zarąbistą prośbę, którą wszyscy znamy, prawda?!).
- I to jest najzajebistsze! - pisnęła, patrząc na Chrisa radośnie.
[Ta-ak.]
Podeszła bliżej! ^-^
- Podoba, podoba.. lepsze warunki do seksu niż w Hogwarcie. - zauważyła 'mimochodem'.
- No to wskakujemy? - zapytał, przyglądając się basenowi. Chris w samyych kąpielóówkaaacchhh!!
- Tak, zdecydowanie. - Kiwnął głową, a dopiero, może dziesięć sekund później, się skapnął.
- Jeszcze się pytasz? - zaśmiała się i ściągnęła bluzkę, potem rurki. Wskoczyła do basenu na bombę, wyłaniając się z wody ze śmiechem.
Offline
Administratorka
Poopsy Weasley napisał:
Issie Malfoy napisał:
Poopsy Weasley napisał:
Dokładnie!
Scorpius odwrócił się do Issie z uśmiechem.
- Podoba ci się ten namiot? - zapytał, jakby nie miał nic innego do powiedzenia (a miał jedną, zarąbistą prośbę, którą wszyscy znamy, prawda?!).
- I to jest najzajebistsze! - pisnęła, patrząc na Chrisa radośnie.
[Ta-ak.]
Podeszła bliżej! ^-^
- Podoba, podoba.. lepsze warunki do seksu niż w Hogwarcie. - zauważyła 'mimochodem'.
- No to wskakujemy? - zapytał, przyglądając się basenowi. Chris w samyych kąpielóówkaaacchhh!!- Tak, zdecydowanie. - Kiwnął głową, a dopiero, może dziesięć sekund później, się skapnął.
- Jeszcze się pytasz? - zaśmiała się i ściągnęła bluzkę, potem rurki. Wskoczyła do basenu na bombę, wyłaniając się z wody ze śmiechem.
- A obok.. jest cały wolny pokój. - oznajmiła, nadal mówiąc niby mimochodem.
Patrzył na nią chwilę, a potem sam wskoczył z rozbiegu do wody. :3
Offline
Administratorka
Issie Malfoy napisał:
Poopsy Weasley napisał:
Issie Malfoy napisał:
Podeszła bliżej! ^-^
- Podoba, podoba.. lepsze warunki do seksu niż w Hogwarcie. - zauważyła 'mimochodem'.
- No to wskakujemy? - zapytał, przyglądając się basenowi. Chris w samyych kąpielóówkaaacchhh!!- Tak, zdecydowanie. - Kiwnął głową, a dopiero, może dziesięć sekund później, się skapnął.
- Jeszcze się pytasz? - zaśmiała się i ściągnęła bluzkę, potem rurki. Wskoczyła do basenu na bombę, wyłaniając się z wody ze śmiechem.- A obok.. jest cały wolny pokój. - oznajmiła, nadal mówiąc niby mimochodem.
Patrzył na nią chwilę, a potem sam wskoczył z rozbiegu do wody. :3
- Więc idziemy się tam pieprzyć. - Zadeklarował i wyszedł z pokoju, oczywiście ciągnąc Issie za rękę do tamtego pokoju. I może zaprzeczać będziecie, że on nie jest zboczony? ^^
- Haha, w ogóle nie czuję tej całej zimy. Tutaj jest zdecydowanie środek lata. - Rzekła odgarniając włosy, które spadły jej na twarz, do tyłu.
Offline
Administratorka
Poopsy Weasley napisał:
Issie Malfoy napisał:
Poopsy Weasley napisał:
- Tak, zdecydowanie. - Kiwnął głową, a dopiero, może dziesięć sekund później, się skapnął.
- Jeszcze się pytasz? - zaśmiała się i ściągnęła bluzkę, potem rurki. Wskoczyła do basenu na bombę, wyłaniając się z wody ze śmiechem.- A obok.. jest cały wolny pokój. - oznajmiła, nadal mówiąc niby mimochodem.
Patrzył na nią chwilę, a potem sam wskoczył z rozbiegu do wody. :3- Więc idziemy się tam pieprzyć. - Zadeklarował i wyszedł z pokoju, oczywiście ciągnąc Issie za rękę do tamtego pokoju. I może zaprzeczać będziecie, że on nie jest zboczony? ^^
- Haha, w ogóle nie czuję tej całej zimy. Tutaj jest zdecydowanie środek lata. - Rzekła odgarniając włosy, które spadły jej na twarz, do tyłu.
- Dobrze rozumujesz. - zauważyła i ze śmiechem zamknęła drzwi sąsiedniego pokoju. Hell yeah. No ludzie, jeszcze ze 2 dni temu pieprzył się z Rose, dopiero dziś raczyła mu wybaczyć, ale tęskniła za seksem! Zboczona Iss. :3
- No i dlaczego nie możemy mieszkać tutaj, tylko się gnieździć w tym zimnym zamku? - zapytał, w międzyczasie płynąc w stronę jedynej, [nie]małej zjeżdżalni.
Offline
Administratorka
Issie Malfoy napisał:
Poopsy Weasley napisał:
Issie Malfoy napisał:
- A obok.. jest cały wolny pokój. - oznajmiła, nadal mówiąc niby mimochodem.
Patrzył na nią chwilę, a potem sam wskoczył z rozbiegu do wody. :3- Więc idziemy się tam pieprzyć. - Zadeklarował i wyszedł z pokoju, oczywiście ciągnąc Issie za rękę do tamtego pokoju. I może zaprzeczać będziecie, że on nie jest zboczony? ^^
- Haha, w ogóle nie czuję tej całej zimy. Tutaj jest zdecydowanie środek lata. - Rzekła odgarniając włosy, które spadły jej na twarz, do tyłu.- Dobrze rozumujesz. - zauważyła i ze śmiechem zamknęła drzwi sąsiedniego pokoju. Hell yeah. No ludzie, jeszcze ze 2 dni temu pieprzył się z Rose, dopiero dziś raczyła mu wybaczyć, ale tęskniła za seksem! Zboczona Iss. :3
- No i dlaczego nie możemy mieszkać tutaj, tylko się gnieździć w tym zimnym zamku? - zapytał, w międzyczasie płynąc w stronę jedynej, [nie]małej zjeżdżalni.
- Nie mam pojęcia. Chamstwo. - Odparła, kładąc się na wodzie i zamykając oczy. - W zamku nie stać ich nawet na TV, rozumiesz to?! - jęknęła, otwierając znowu oczy.
- Wieeem. - Mruknął z satysfakcją.
No, fuck, on tu usyyychaaał! Dwa dni bez seksu, no jak tak można?! Biedny nie wyrabiał, więc chwała Issie, że się z nim pierdolnęła!
Offline
Zielona
Mia weszła do jakiegoś namiotu
-Ale super! Ale luksusy!-krzyknęła
Pia weszła za siostra
-Mozesz się tak nie wydzierać?-spytała
-Nie. Ja musze-Mia wyszczerzyła się
Pia westchnęła i wyszła przed namiot
Offline
Administratorka
Poopsy Weasley napisał:
Issie Malfoy napisał:
Poopsy Weasley napisał:
- Więc idziemy się tam pieprzyć. - Zadeklarował i wyszedł z pokoju, oczywiście ciągnąc Issie za rękę do tamtego pokoju. I może zaprzeczać będziecie, że on nie jest zboczony? ^^
- Haha, w ogóle nie czuję tej całej zimy. Tutaj jest zdecydowanie środek lata. - Rzekła odgarniając włosy, które spadły jej na twarz, do tyłu.- Dobrze rozumujesz. - zauważyła i ze śmiechem zamknęła drzwi sąsiedniego pokoju. Hell yeah. No ludzie, jeszcze ze 2 dni temu pieprzył się z Rose, dopiero dziś raczyła mu wybaczyć, ale tęskniła za seksem! Zboczona Iss. :3
- No i dlaczego nie możemy mieszkać tutaj, tylko się gnieździć w tym zimnym zamku? - zapytał, w międzyczasie płynąc w stronę jedynej, [nie]małej zjeżdżalni.- Nie mam pojęcia. Chamstwo. - Odparła, kładąc się na wodzie i zamykając oczy. - W zamku nie stać ich nawet na TV, rozumiesz to?! - jęknęła, otwierając znowu oczy.
- Wieeem. - Mruknął z satysfakcją.
No, fuck, on tu usyyychaaał! Dwa dni bez seksu, no jak tak można?! Biedny nie wyrabiał, więc chwała Issie, że się z nim pierdolnęła!
- Masz szczęście, że też nie mogę długo bez tego wytrzymać. - mruknęła. No i trza ich zostaawić. c o c
- Rozuumieeem. Ale lepieej siiiięę odsuuuuń!! - zawołał, bo już zjeżdżał, i to w miejsce przy którym pływała Poopsy.
Offline
Zielona
Pia rozglądała się. Jak zwykle jej oczy niczego nie pominęły. Nauczyła się tego na ulicy
Mia chodziła po namiocie. Zajęła jeden z pokoi
Offline
Administratorka
Pia Striker napisał:
Pia rozglądała się. Jak zwykle jej oczy niczego nie pominęły. Nauczyła się tego na ulicy
Mia chodziła po namiocie. Zajęła jeden z pokoi
Ale w którym namiocie? Bo tak w ogóle, to wy chyba tu nie mieszkacie? Nie ma tyle miejsca noo . :C
Muszę przez was dorabiaać pokoje. .______.
Offline