Gramy tutaj w nasz Hogwart
Administratorka
Największa klasa w całym Hogwardzie. Panuje w niej przyjemna atmosfera, jest w niej ciepło i przytulnie. W końcu sali znajdują się wysokie półki po brzegi zapełnione różnymi przedmiotami, które zapewne nieraz były transmutowane. Pośród nich również inne, dotyczące innych przedmiotów.
(Opis by Victoria Malfoy)
Offline
Administratorka
Na thym koncie bd także nauczycielką, ale tera jej ni ma. :3
Iss wparowała do klasy i zajęła pierwszą lepszą ławkę, 1-wszą w środkowym rzędzie.
Offline
Administratorka
Poopsie wparowała do klasy z cynicznym uśmiechem. Zajęła miejsce za Issie - kochanie, mamusia chce się zeeemścić!
Wyciągnęła wszystkie potrzebne rzeczy (lusterko, błyszczyk i szczotka - tak na wszelki wypadek, jakby się siano zaczęło robić! no chyba nie myśleliście, że chodzi o książki?!). Potem te mniej potrzebne, czyli pilnik do paznokci i dodatkowe, większe lusterko. Na sam koniec zostawiła rzeczy zupełnie nie potrzebne - książki, pergamin i pióro.
Offline
Administratorka
Scorpius usiadł z tyłu w pierwszym rzędzie. Spoglądał ukradkiem na Issie. Wyciągnął rzeczy potrzebne do lekcji (ale takie na serio potrzebne, a nie jak jego idiotyczna siostrunia jakieś błyszczyki, lusterka i cokolwiek tam jeszcze było!).
[zaraz spadam. dokończymy o 21?]
Offline
Administratorka
Issie szybko przesiadła się na ostatnią ławkę w środkowym rzędzie - wiedziała, że Pop tak zrobi, nie ma łatwo. Syknęła coś i z jej torby wyleciały potrzebne rzeczy.
Mr. Jacllein jeszcze nie było, jeah.
Odwróciła głowę w lewo.
Kurwa, Scorpius.
Patrzyła na niego w stylu "Tak, wiem, że jestem ostatnią idiotką Weasley, nie przypominaj mi. Ale nie kłamię.."
Up: Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, jest sobotaaaaaaa, nie mooooooooooooożeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeszzzzzzzzzzzzzzz! ;CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC
Dokończymy . :CCCCCCCCCCCCCC
Offline
Zbanowany
Chyba nie muszę pisać :
Wszyscy weszli do klasy oprócz Rose.
Administratorka
- Cholera. - Mruknęła zdenerwowana. Nie lubiła drugich ławek, była na nie zdecydowanie za wysoka. Również się przesiadła, do ławki przed braciszkiem.
- Heeeey, Scor! - powiedziała cynicznym głosem. Jak ona kochała siedzieć przed nim i cały czas się do niego odwracać, iiip! - Powiedz mi jak wygląda moja fryzura. Albo, o, trzymaj mi to lusterko. - Powiedziała i włożyła większe lusterko do dłoni Scorpiusa. - Ale sweet! Okay, oddawaj - i wyrwała mu lusterko.
Offline
Administratorka
Poopsy Malfoy napisał:
- Cholera. - Mruknęła zdenerwowana. Nie lubiła drugich ławek, była na nie zdecydowanie za wysoka. Również się przesiadła, do ławki przed braciszkiem.
- Heeeey, Scor! - powiedziała cynicznym głosem. Jak ona kochała siedzieć przed nim i cały czas się do niego odwracać, iiip! - Powiedz mi jak wygląda moja fryzura. Albo, o, trzymaj mi to lusterko. - Powiedziała i włożyła większe lusterko do dłoni Scorpiusa. - Ale sweet! Okay, oddawaj - i wyrwała mu lusterko.
- Podać ci mózg? Czy ci się nie zmieści w tej czaszce? - warknęła, znowu dźgając ją pióórem! :33
Offline
Administratorka
Scorpius posłał siostrze poker-face-plam. Czyli i trochę poker i trochę face. Hah.
Spojrzał pobłażliwie na Issie, jakby chciał powiedzieć "co ty pieprzysz? nie prawda.".
Offline
Zbanowany
Lily siedziała sb.
Administratorka
Issie Weasley napisał:
Poopsy Malfoy napisał:
- Cholera. - Mruknęła zdenerwowana. Nie lubiła drugich ławek, była na nie zdecydowanie za wysoka. Również się przesiadła, do ławki przed braciszkiem.
- Heeeey, Scor! - powiedziała cynicznym głosem. Jak ona kochała siedzieć przed nim i cały czas się do niego odwracać, iiip! - Powiedz mi jak wygląda moja fryzura. Albo, o, trzymaj mi to lusterko. - Powiedziała i włożyła większe lusterko do dłoni Scorpiusa. - Ale sweet! Okay, oddawaj - i wyrwała mu lusterko.- Podać ci mózg? Czy ci się nie zmieści w tej czaszce? - warknęła, znowu dźgając ją pióórem! :33
Bolało jak chuj. Dobry żart. Przeleciała ją wzrokiem.
- Postaraj się bardziej, i tak nie podobasz się Scorpiusowi.
Uuu, panna Malfoy wyczuła co jest, kiedy patrząc na braciszka, ten posyłał jakiś-takiś wzrok dziewczynie. Brat zrobił do niej minę "zabiję cię!".
Offline
Administratorka
Scorpius Malfoy napisał:
Scorpius posłał siostrze poker-face-plam. Czyli i trochę poker i trochę face. Hah.
Spojrzał pobłażliwie na Issie, jakby chciał powiedzieć "co ty pieprzysz? nie prawda.".
Kurwa, ale on jest seksowny.
OMG, OMG, OMGG! Jego oczy, jego oczy, aaa!..
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
Cóż, wybrałam naj.. najciekawsze z jej myśli. Mhm, biedna, mała Iss.
Do sali wtargnęła nauczycielka, a sekundę później rozległ się dzwon na lekcje.
Tablica: "Transmutacja"
Co to jest?
- Wiesz, że to nie Twoja sprawa. Ale co do Chrisa mogę cię zapewnić, nie wpierdala każdej dziewczynie którą zobaczy. - syknęła, niby pisząc coś o transmutacji.
Offline
Administratorka
Ręka Poopsy wystrzeliła w górę. A kolejny, głupawy uśmieszek nie wróżył niczego dobrego.
Offline
Administratorka
Poopsy Malfoy napisał:
Ręka Poopsy wystrzeliła w górę. A kolejny, głupawy uśmieszek nie wróżył niczego dobrego.
- Malfoy? Słyszałam już o was od pani Palt, ostrzegam, wygłupy zamiast odpowiedzi kończą się -10 punktami dla domu. - odparła. - No, ale mów.
Offline
Administratorka
Issie Weasley napisał:
Poopsy Malfoy napisał:
Ręka Poopsy wystrzeliła w górę. A kolejny, głupawy uśmieszek nie wróżył niczego dobrego.
- Malfoy? Słyszałam już o was od pani Palt, ostrzegam, wygłupy zamiast odpowiedzi kończą się -10 punktami dla domu. - odparła. - No, ale mów.
- No jak mają być punkty odejmowane, to ja nic nie chciałam. - Udała obrażoną i zaczęła huśtać się na krześle.
Offline
Administratorka
Poopsy Malfoy napisał:
Issie Weasley napisał:
Poopsy Malfoy napisał:
Ręka Poopsy wystrzeliła w górę. A kolejny, głupawy uśmieszek nie wróżył niczego dobrego.
- Malfoy? Słyszałam już o was od pani Palt, ostrzegam, wygłupy zamiast odpowiedzi kończą się -10 punktami dla domu. - odparła. - No, ale mów.
- No jak mają być punkty odejmowane, to ja nic nie chciałam. - Udała obrażoną i zaczęła huśtać się na krześle.
Nauczycielka tylko przewróciła oczami.
A Mich się zgłosił.
- Weasley, nie, nie odpowiadamy - poinformowała. - Zapewne wasi ordzice mówili wam czego się uczyli na początku, ale oczywiście będziemy się uczyć tego samego.
Tablica: Słowo transmutacja pochodzi z łacińskiego trans, "poprzez", i mutatio, "zmiana" lub transfiguracji (figuro - "kształtuję").
Offline
Administratorka
Issie Weasley napisał:
Poopsy Malfoy napisał:
Issie Weasley napisał:
- Malfoy? Słyszałam już o was od pani Palt, ostrzegam, wygłupy zamiast odpowiedzi kończą się -10 punktami dla domu. - odparła. - No, ale mów.- No jak mają być punkty odejmowane, to ja nic nie chciałam. - Udała obrażoną i zaczęła huśtać się na krześle.
Nauczycielka tylko przewróciła oczami.
A Mich się zgłosił.
- Weasley, nie, nie odpowiadamy - poinformowała. - Zapewne wasi ordzice mówili wam czego się uczyli na początku, ale oczywiście będziemy się uczyć tego samego.
Tablica: Słowo transmutacja pochodzi z łacińskiego trans, "poprzez", i mutatio, "zmiana" lub transfiguracji (figuro - "kształtuję").
Poopsy znowu się zgłosiła. Scorpius uderzył się w głowę ręką. Ona chciała żeby odjęli punkty Slytherin'owi, no kurwa, tylko się o to prosiła!
Offline
Zbanowany
Luna i Lily słuchały.
Administrator
Chris dopiero teraz wparował do klasy, oh yeah! Usiał w jeedyneeej wolnej ławce, przed Poopsy. :3
Offline
Zbanowany
I jkb co Rose dalej nie ma ^.^
Ona jest jak matka xd